Przybliża uroki Świdra

Wiesław Kulesza od 14 lat mieszka zaledwie pół kilometra od Świdra. Rzeka często staje się obiektem fotografii pana Wiesława. Sam nie jest zawodowym fotografem, ale długo pracował jako grafik komputerowy i zna się na profesjonalnej obróbce zdjęć. Poza tym ma „oko” do przyrody, co widać na zamieszczanych na Facebooku zdjęciach.

– Dużo chodzę po okolicy i znam każdą „dziurę”. Jestem na rencie i mam mnóstwo czasu wolnego. Jestem rodowitym otwocczaninem – przyznaje.

Jednym z jego wspomnień z dzieciństwa są spacery z rodzicami nad rzekę.

– Rodzice zabrali mnie nad Świder, gdy miałem 5 lat. Pamiętam to do dziś, bo byłem niesamowicie wtedy zauroczony rzeką, po prostu magiczne to było...

To wrażenie pozostało, choć, jak sam przyznaje, nie jest już tak intensywne jak za dziecięcych lat. Z radością jednak lokalny amator przyrody podziwia i fotografuje Świder, a swoją pasją dzieli się w sieci.

– Dlaczego na FB zamieszczam zdjęcia? Bo w ten sposób docierają do dużej ilości ludzi. Należę do kilkunastu grup fotograficznych, a w jednej z nich jest zarejestrowanych ponad 100 tysięcy osób. Codziennie publikuję na FB po 1-3 fotki, głównie nadświdrzańskie. Mam kilkanaście tysięcy fotek „otwockaliów” – mówi Wiesław Kulesza.

Czy Wiesław Kulesza zauważył jakieś zmiany przez tyle lat obserwowania Świdra?

– Rzeka i pas 20 metrów rezerwatu wzdłuż niej jest niezmienny od lat. Niepotrzebnie może zrobiono odpływ z józefowskiej oczyszczalni ścieków... Ale w niczym on nie zagraża (podobno) ekosystemowi rezerwatu rzeki Świder. W sezonie letnim ludzie kąpią się i plażują – odpowiada.

A jak pan Wiesław zachęciłby mieszkańców i turystów do podziwiania urody Świdra?

– Turystów mogą zachęcić do atrakcyjne spływy kajakowe, nie będę reklamował firm - można je sobie „wyguglać”. Druga atrakcja to oficjalna otwocka plaża miejska, bardzo oblegana. Jest przy niej bar i plac zabaw.

Czy zdjęcia pana Wiesława można gdzieś podziwiać poza Facebookiem?

– Nie miałem wystawy fotografii ani drukowanych publikacji. Ale mogę pomyśleć nad kalendarzem na 2025 rok z dwunastoma zdjęciami. Sam potrafię przygotować ładnie i składnie do druku, robiłem już kalendarze na zlecenie – mówi.

Kto wie, być może pod koniec roku będziemy mogli kupić kalendarz z kadrami ze Świdrem w roli głównej.

Czytaj takźe: