Nowa linia M3 i przyszłość linii „L”! Co planuje Otwock?

Ratusz powoli rozbudowuje sieć bezpłatnej komunikacji miejskiej. Obecnie na kilku trasach kursują linie: M1 (łączy centrum miasta z Ługami, Kresami i Świdrem), M2 (kursuje na trasie pomiędzy centrum, Mlądzem i Śródborowem), M1+M2 (weekendowe połączenia) oraz linia W1, którą można dojechać z Otwocka do warszawskiego metra Imielin.

Dwie nowe trasy M2 i M3

Miasto przygotowuje się do uruchomienia nowej linii, która powstanie w wyniku podziału jednej z długich tras. Nowa linia M3 zostanie uruchomiona przede wszystkim z myślą o pacjentach i osobach dojeżdżających do Europejskiego Centrum Zdrowia. Dzięki niej będą mogli łatwiej dotrzeć z dworca kolejowego i centrum Otwocka do szpitala przy ul. Borowej.

Jak informuje otwocki ratusz, linia M3 powstanie w wyniku podziału dotychczasowej, długiej trasy M2, która obecnie kursuje na odcinku: centrum, Mlądz, Śródborów. Po zmianach autobusy będą obsługiwały dwie oddzielne trasy – jedna do Mlądza, a druga do Śródborowa. Dzięki temu, jak podkreślają władze miasta, rozdzielenie tras nie tylko ułatwi życie pasażerom, ale także skróci czas podróży. Mieszkańcy od dłuższego czasu zgłaszali do ratusza, że obecna trasa M2 jest zbyt długa, a w niektórych miejscach „zapętla się”. Dlatego w poprzednim roku ratusz zdecydował się na modyfikację tras. Nowa linia miała zacząć kursować od stycznia br., ale nie wszystko poszło zgodnie z planem. Wszystko przez przetargi na zakup nowego autobusu. 

Kiedy będzie nowa linia?

We wrześniu 2024 roku Rada Miasta Otwock zabezpieczyła w miejskiej kasie 240 tys. zł na zakup nowego autobusu, który ma obsługiwać nową linię M3. Nowy autobus powinien być niskopodłogowy, hybrydowy i klimatyzowany, wyposażony w uchwyty oraz platformę przy drzwiach, ułatwiające wsiadanie i wysiadanie osobom niepełnosprawnym, dostosowanym.in. do rodzin z wózkami dziecięcymi. Ponadto zachowa tę samą kolorystykę.

Pod koniec 2024 roku miasto ogłosiło przetarg, ale nikt nie złożył oferty. Kolejne postępowanie także unieważniono. Dlatego otwocki ratusz szukał wykonawcy z wolnej ręki. I udało się. W grudniu ub.r. udało się sfinalizować zadanie i miasto podpisało umowę na zakup autobusu z terminem do połowy stycznia. Wszystko wskazuje na to, że linia M3 zacznie kursować od lutego. Miasto jeszcze nie podało informacji na temat dokładnych przystanków i rozkładu.

Miasto nie chce autobusów „L”?

Otwocki samorząd rozbudowuje miejskie linie autobusowe, ponieważ w przyszłości planuje zrezygnować z podmiejskich linii „L” obsługiwanych przez ZTM. Utrzymanie tych linii jest kosztowniejsze w porównaniu z zapewnieniem bezpłatnej komunikacji miejskiej. Dla porównania, w 2023 roku – jak poinformowało nas biuro prasowe UM – funkcjonowanie bezpłatnej komunikacji miejskiej kosztowało Otwock ok. 2 mln zł. – Umowa z ZTM Warszawa na linie „L” obowiązuje do końca lipca 2025 roku i nie przewiduje się jej przedłużenia – podkreśla biuro prasowe otwockiego urzędu miasta. I dodaje, że miasto planuje także przystąpić do powiatowego związku komunikacyjnego „Otwockie Przewozy Gminno-Powiatowe”. Dzięki temu rozwiązaniu pasażerowie korzystający obecnie z linii „L” będą mieli zapewniony bezpłatny transport, który obejmie m.in. Wólkę Mlądzką i Świerk.

Kosztowne „L-ki”

Podczas jednej z ostatnich sesji pod koniec 2024 roku Rada Miasta Otwock omawiała kwestię nieprzedłużenia przez miasto umowy z ZTM na obsługę linii „L”. Miasto zamierza przystąpić do powiatowego związku komunikacyjnego, zrzeszającego lokalne gminy, co pozwoli ubiegać się o dofinansowanie w wysokości do 3 zł za wozokilometr. Otwoccy radni zgadzają się na przystąpienie do związku, jednak miasto stawia warunek. 

Zgadzamy się, ale…

Przystąpienie do związku wymaga wniesienia opłaty wpisowej w wysokości 5 tys. zł, a koszty komunikacji powiatowych linii są rozdzielane między gminy proporcjonalnie do liczby wozokilometrów realizowanych na ich obszarze. Otwocki samorząd przystąpi do związku komunikacyjnego, ale pod pewnym warunkiem. Miasto nie chce finansować linii dowożących pasażerów z sąsiednich gmin do centrum miasta. Podczas sesji prezydent Otwocka, Jarosław Margielski, wyjaśnił, że wszystkie linie autobusowe zbiegają się w centrum miasta, dlatego to gminy, z których pochodzą pasażerowie, powinny ponosić koszty utrzymania tych połączeń. – Chodzi o to, aby mieszkańcy Otwocka nie ponosili kosztów transportu mieszkańców sąsiednich gmin tylko dlatego, że autobusy z tych miejscowości dowożą ich do Otwocka, gdzie mogą przesiąść się np. do SKM-ki – tłumaczy prezydent miasta. I podkreśla, że koszty utrzymania połączeń autobusowych powinny pokrywać te samorządy, które organizują dane linie. Otwock natomiast mógłby ponosić jedynie koszty dodatkowe, takie jak wydatki związane z obsługą administracyjną. 

Jeżeli uda się osiągnąć porozumienie z innymi gminami w tej kwestii, korzyści mogą być znaczące, bowiem dopłata do wozokilometra, o którą powiatowy związek mógłby wystąpić do wojewody, pokryłaby większość kosztów transportu. W efekcie linie autobusowe „L” mogłyby stać się bezpłatne.

Czytaj także: