Zespół pałacowo-parkowy w Otwocku Wielkim to nie tylko architektoniczna perła powiatu otwockiego, ale również niemal kompletna kronika losów ziemiaństwa na Mazowszu. W drugiej części opowieści o otwockim latyfundium przybliżamy dzieje samego pałacu, jego projektantów, mieszkańców, dramatycznych zwrotów losu i niezwykłych historii ukrytych w murach i ogrodach nad Jeziorem Rokola.
Historia zespołu parkowo-pałacowego
Syn Franciszka, Kazimierz Ludwik Bieliński marszałek wielki koronny, który odziedziczył dobra otwockie w 1685 r. postanowił wybudować letnią rezydencję godną tak znamienitego rodu. Za namową architektów postanowił wznieść letni pałac na uroczysku Rokola pod Karczewem. W latach 1693–1703 na sztucznej wyspie nad Jeziorem Otwockim, utworzonej dzięki przekopaniu kanału przez jeńców tureckich spod Wiednia, powstała trzypiętrowa, barokowa budowla wyjątkowej urody. Dzisiaj nie ma zgodności, kto był projektantem pałacu. Najczęściej wymienia się architektów: Carlo Ceroniego, Józefa Fontanę a także Tylmana z Gameren.
Z końca XVII wieku pochodzi dwupiętrowy korpus główny pałacu z bocznymi alkierzami oraz wystrój rzeźbiarski elewacji. Zgodnie z siedemnastowieczną koncepcją pałac stanowił centralny punkt założenia parkowo-architektonicznego. Główna oś kompozycji przebiegała z południa na północ. Prowadziła od parku i ogrodu przez pałac, 120 m drewniany most i folwark, wieś i dochodziła do mokradeł, za którymi kończyła się na wieży drewnianego kościoła św. Wita w Karczewie.

Przebudowa i rozkwit pod rządami Franciszka Bielińskiego
Około 1757 r. marszałek Franciszek Bieliński przebudował pałac według projektu Jakuba Fontany. Zlikwidowano wówczas zewnętrzne schody, zmieniono wystrój wnętrz i wzbogacono dekoracje na zewnątrz. Dobudowano dwie oficyny i dwie okrągłe wieże mieszczące klatki schodowe. Dostosowano również wnętrza do całorocznego użytkowania poprzez wybudowanie piecy kaflowych w pokojach. Zbudowano nowy most, przekomponowano park i wyznaczono aleję widokową. Planowano budowę zwierzyńca, teatru i stadionu z torem do wyścigów konnych. Nie wszystkie projekty zostały zrealizowane.
W latach 1787–90 Franciszek Bieliński odbywał podróże do Włoch. W czasie pobytu w Neapolu zakupił do pałacu zbiór osiemdziesięciu pięciu popiersi z terakoty, kopii rzeźb antycznych ze zbiorów de la Maison Farnese, pochodzących z wykopalisk z Pompei i Herkulanum. Dla tej kolekcji w latach 1799–1800 adaptowano niektóre wnętrza według projektu architekta Fryderyka Alberta Lessla.
Karczewska monografia „Karczew: Dzieje miasta i okolic” przytacza ciekawą historię związaną z otwockim pałacem:
„Wiele lat po śmierci marszałka Franciszka Bielińskiego, w 1820 r. na weselu córki hr. Łubieńskiego (ówczesnego właściciela pałacu) zapadła się podłoga w sali balowej. Pod podłogą ze zgrozą odkryto zwłoki kobiety. Za poruszeniem odzież jej zbutwiała w proch się rozsypała. Leżała na łóżku. Przy niej stolik. Na stoliku znaleziono lampę, krepy czarnej kawałek, szczególnym trafem jeszcze cały, i zeschły bukiet róż. Była to straszna tajemnica, pono jedynie Bielińskiemu niegdyś wiadoma.”
.jpg)
Pałac w ruinie, pałac odrodzony
W nocy z 2 na 3 maja 1809 r. w opuszczonym pałacu kwateruje gen. Michał Sokolnicki przed bitwą pod Ostrówkiem. Upadek dóbr otwockich w latach 1808–26 był równoznaczny z końcem świetności pałacu. Próby jego ratowania podjęli kolejni właściciele Aniela i Jan Kurtzowie. Powierzchowny remont pałacu przeprowadził po 1850 r. młody architekt Jan Teofil Skarbowi, prawdopodobnie we współpracy z Marconim. Remont ten przerwała w 1857 roku nagła śmierć Anieli.
Pod koniec XIX w. pałac ponownie popada w ruinę. W okresie pierwszej wojny światowej w pałacu stacjonowały wojska niemieckie, które zniszczyły i zrabowały doszczętnie wnętrza. Kolejny właściciel, Władysław Jezierski nie podejmował żadnych prób rekonstrukcji pałacu. Brakowało w nim zadaszenia, mury miały liczne pęknięcia i brakowało stolarki okiennej i drzwiowej. Pomieszczenia piwniczne i parterowe pełne były gruzu i ziemi.
Po 1944 r. zrujnowany pałac przejęło państwo. W 1946 roku z inicjatywy Generalnego Konserwatora Zabytków rozpoczęto prace rekonstrukcyjne i zabezpieczające pod kierunkiem prof. Jana Koszczyc–Witkiewicza.
.jpg)
Rezydencja władzy ludowej i nowa rola pałacu
W latach 50-tych umieszczono w nim Dom Poprawczy dla dziewcząt. Na początku lat 70-tych XX w. pałac został przejęty przez Urząd Rady Ministrów. Wtedy też przystąpiono do jego adaptacji na luksusową rezydencję dla rządowych gości z kraju i zagranicy. W trakcie adaptacji od nowa ukształtowano, obecnie używaną, klatkę schodową a w niszach w westybulu na I piętrze umieszczono współczesne rzeźby bóstw antycznych autorstwa Stanisława Kulona. Odnowiono również elewację pałacu i uzupełniono ubytki sztukaterii. Wszystkie wnętrza otrzymały bogate wyposażenie.
W latach 1976–89 przyjeżdżał tu gen. Wojciech Jaruzelski. Na początku lat 80-tych pałac był jednym z miejsc internowania Lecha Wałęsy. W czasie prezydentury Lecha Wałęsy pałac użytkowała Kancelaria Prezydenta. Od 1995 r. pałac przejęło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji a na początku 2004 r. Ministerstwo Kultury, które przekazało go Muzeum Narodowemu. 7 lipca 2004 r. pałac jest udostępniony do zwiedzania jako Muzeum Wnętrz będące oddziałem Muzeum Narodowego.

Pałac – architektura i wystrój
Głównym elementem pałacu jest dwupiętrowy korpus główny z bocznymi alkierzami. Po bokach znajdują się dwie oficyny połączone z głównym korpusem arkadowymi podcieniami, i dwie okrągłe wieże mieszczące pierwotnie klatki schodowe. W oficynach znajdowały się pokoje gościnne, kuchnie i pomieszczenia dla służby. Pierwotnie od północnej strony znajdowały się reprezentacyjne schody prowadzące bezpośrednio na I piętro pałacu.
Fasada frontowa posiada na środku płaski ryzalit zwieńczony trójkątnym tympanonem. W nim znajduje się scena przedstawiająca bachanalie, z tańczącymi nimfami i faunami. Nad centralnym oknem głównej osi umieszczona jest tarcza z herbem Bielińskich „Junosza”, a obok postacie personifikujące Siłę, Ducha i Mądrość. Nad głównym wejściem tablica marmurowa z łacińską inskrypcją: „NOLO MINOR ME TIMEAT DESPICIATY QUE MAJOR”.
W środkowej części fasady ogrodowej, nad oknem sali balowej, umieszczone są herby: „Junosza” Bielińskich i „Leliwa” Morsztynów.

Wnętrza pałacowe – od baroku do biedermeieru
Na parterze jest reprezentacyjna sień i jadalnia w prawym skrzydle oraz amfiladowo ułożone wnętrza urządzone w stylu barokowym, klasycystycznym i biedermeierowskim. W lewym skrzydle odtworzono dwa pomieszczenia belwederskie z okresu rządów marszałka Józefa Piłsudskiego. I piętro miało charakter reprezentacyjny. Znajduje się tu westybul i sala balowa pełniąca obecnie funkcję sali koncertowej. Po prawej stronie od klatki schodowej znajdują się trzy sale prezentujące meble z okresu klasycyzmu wileńskiego. Z pierwotnego, siedemnastowiecznego wystroju wnętrz zachowały się do dziś dekoracje Sali Horacego. Pokrywa ją 10 dużych malowideł ściennych ilustrujących cytaty z Horacego. Wnętrza pałacu są bogato dekorowane stiukami i malowidłami. Dachy pokryte są dachówką, a wieże posiadają blaszane hełmy z owalnymi lukarnami.
Folwark – zaplecze gospodarcze pałacu
Oprócz pałacu w kompleksie folwarcznym zachował się murowany, klasycystyczny dwór z końca XVIII w. Od frontu posiada nowszy ganek wsparty na sześciu kolumnach. Pokryty jest dachem łamanym z naczółkami i lukarnami od zachodu. Po II wojnie światowej mieściło się w nim Liceum Wodno-Melioracyjne. Obok dworu zachowały się murowane, barokowe zabudowania gospodarcze z 1763 r. W ich skład wchodzi spichlerz, obora i stajnia. Zabudowania te połączone są ze sobą murem z bramą przejazdową prowadzącą na wewnętrzny dziedziniec. Nieco dalej na północ wznoszą się jeszcze zabudowania browaru z połowy XVIII w. i chlewni z przełomu XVIII i XIX w.

Park – barokowy krajobraz wokół Rokoli
Park krajobrazowy otaczający pałac został założony wraz z jego budową pod koniec XVII w. na cyplu wcinającym się w Jezioro Rokola będące starorzeczem Wisły. Od wschodu odcięty jest kanałem wykopanym przez jeńców tureckich spod Wiednia. Jest to tzw. uroczysko zwane Rokolą porośnięte w większości 170-letnim lasem. Legendy głoszą, że to od imienia rycerza Rocha, który tutaj spotykał się ze swoją ukochaną Olą, albo też od imienia nieszczęsnej Oli, która umarła w oczekiwaniu na niewiernego kochanka.
Park był zaprojektowany z niesamowitym rozmachem co możemy zobaczyć oglądając zachowany w zbiorach Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie jego plan z 1782 r. Plan ten pokazuje orientacyjny obraz układu przestrzennego ogrodu, parku i lasu, kształt rabat, przebieg alejek i zabudowę ogrodową. Na innych zachowanych planach poza parkiem okalającym sam pałac zobaczyć także olbrzymi „plac do zabaw” za Jeziorem Rokola, ze stadionem, jeziorem, labiryntem i teatrem.
Jak pisał Gerard Ciołek, wybitny znawca polskich założeń parkowych w swoim dziele „Ogrody polskie” (wyd. w 1954 r.):
„(…) założenie zostało zaprojektowane, w możliwej do odczytania do dziś formie, zapewne za życia Franciszka Bielińskiego, obejmując „zieleń” na wyspie oraz na obu brzegach zachodnim i wschodnim. Prawdopodobnie pomysł parku poza wyspą pozostał jedynie w planach, bo jeśli przyjąć, że dokument z roku 1782 wskazuje stan faktyczny, park ma na nim zredukowaną formę, bez fragmentu po stronie zachodniej. Wyspę o kształcie zbliżonym do trójkąta, powstałą w 2. połowie XVII wieku, po przekopaniu kanału od strony wschodniej, poprzecinano alejami na kształt gwiazdy ze znajdującym się pośrodku gabinetem. Przed fasadą południową (od strony parku) urządzono ogród francuski.”
Jako ilustracje do niniejszego artykułu posłużyły reprodukcje zdjęć i pocztówek z moich zbiorów oraz zdjęcia z portalu Archiwa Rodzinne Niepodległej prowadzonego przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych a pochodzące ze zbiorów rodzinnych Czernickich. https://archiwarodzinne.gov.pl/kolekcje/kolekcja-rodziny-czernickich
Na zakończenie nie pozostaje nic innego jak tylko zaprosić Państwa do osobistego odwiedzenia tej perły powiatu otwockiego.
.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze