W ruchu drogowym nie ma miejsca na domysły – zasady są jasne i obowiązują każdego uczestnika. Niezależnie od tego, czy pojazd wyjeżdża z podwórka, strefy zamieszkania czy bocznej uliczki, moment włączania się do ruchu to chwila, która wymaga szczególnej ostrożności i pełnej koncentracji. To właśnie wtedy najłatwiej o błąd, który może kosztować znacznie więcej niż tylko spóźnienie. To właściwa reakcja przesądza, czy sytuacja na skrzyżowaniu zakończy się zwykłym mijaniem, czy wezwaniem karetki pogotowia.
Wyjazd ze strefy zamieszkania, posesji czy przydrożnego obiektu to moment włączania się do ruchu. – W wielu przypadkach wiąże się to z koniecznością przecięcia drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, po których mogą poruszać się rowerzyści i inni użytkownicy jednośladów. W takiej sytuacji należy zachować szczególną ostrożność i bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu – tłumaczą policjanci. I podkreślają, że podobna zasada obowiązuje przy zbliżaniu się do drogi z pierwszeństwem, jadąc z drogi podporządkowanej. Obowiązkiem jest ustąpienie pierwszeństwa wszystkim pojazdom znajdującym się na drodze z pierwszeństwem – niezależnie od tego, czy poruszają się po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów, czy przejeżdżają przez przejazd rowerowy.
Napisz komentarz
Komentarze