Dzikie parkowanie przed ratuszem. Kierowcy: „Skoro policja nie reaguje, to chyba można"

Ograniczona liczba miejsc parkingowych przy Urzędzie Miasta Otwock to poważny problem. Kierowcy notorycznie zostawiają samochody na chodnikach, często tuż przy skrzyżowaniu, przejeżdżają przez ścieżkę rowerową lub chodnik, aby wjechać na trawnik przy torach, który dziś trudno już nazwać trawnikiem, bo przypomina bardziej klepisko po budowie. 

– Ja tylko na chwilę, muszę coś załatwić w urzędzie i zaraz odjadę – tłumaczy kierowca z Warszawy, którego spotkaliśmy podczas robienia zdjęć do artykułu. Przyznaje, że zdziwił go brak reakcji służb. – Zaparkowałem tak, jak inni: na pasie między ścieżką rowerową a linią kolejową. Ale szczerze mówiąc, rozglądałem się, czy zaraz nie dostanę mandatu od straży miejskiej albo policji. Kiedy jednak ulicą przejechał radiowóz i policjanci nie zareagowali, uznałem, że chyba tak wolno – mówi nasz rozmówca z lekkim niedowierzaniem.

Parkują jak chcą

Pan Jakub również zwrócił się do naszej redakcji w tej sprawie. – Przed urzędem problem złego parkowania jest notoryczny. Dziś sam musiałem obejść zastawiony samochodami chodnik, wchodząc na jezdnię. Pół godziny później, po drugiej stronie ulicy, widziałem kobietę z dzieckiem, która nie mogła bezpiecznie wejść na przejście dla pieszych, bo ktoś zaparkował auto tak, że zablokował dojście do pasów – komentuje pan Jakub, prosząc o nagłośnienie sprawy. 

Czy kiedyś przy ratuszu powstanie legalny parking? 

O tym pisaliśmy w lutym br. Jedną z tegorocznych inwestycji, które zaplanował otwocki urząd, jest przebudowa ul. Hożej, gdzie znajdują się m.in. przychodnia miejska, Ośrodek Pomocy Społecznej, teatr z kinem, a także osiedle i sklep dziecięcy. Dzięki modernizacji ul. Hożej na wysokości ratusza może powstać około 100 miejsc dla aut. 

Otwocki urząd wyjaśnia, że w ramach inwestycji chodnik zostanie odsunięty od jezdni, a obecne równoległe miejsca postojowe, od ul. Andriollego do ogrodzenia ratusza, zastąpią prostopadłe miejsca parkingowe. – Planowane jest także przesunięcie ogrodzenia urzędu od ul. Kruczej, od ul. Armii Krajowej do budynku C, w taki sposób, aby umożliwić parkowanie (prostopadłe), a nie skośne czy równoległe, jak jest obecnie. To w istotny sposób zniweluje deficyt miejsc parkingowych wokół urzędu – zapewnia prezydent Otwocka Jarosław Margielski. 

Co z terenem przy torach?

Miasto planuje także zwiększyć liczbę miejsc parkingowych przy urzędzie, ale wiele zależy od rozmów na temat wydzierżawienia od PKP PLK terenu wzdłuż ul. Armii Krajowej, na odcinku od sądu do ul. Kruczej lub dalej do budynku Nowego Gurewicza. – Nowe miejsca parkingowe powstaną nie tylko wokół urzędu miasta, ale także na pobliskim terenie pomiędzy ulicami: Smolną, Armii Krajowej, Sosnową i Andriollego, gdzie jest duże osiedle bloków wielorodzinnych  – podkreśla otwocki urząd miasta. Mimo że na terenie osiedla (od ul. Andriollego) znajduje się niewielki parking, jest on niewystarczający, dlatego wielu mieszkańców parkuje samochody w całej okolicy. 

Czytaj także: