Mieszkańcy i część radnych walczą o zachowanie willowego i zielonego charakteru miasta, podczas gdy inwestor, wykorzystując lukę w planie zagospodarowania, planuje wybudować w mieście kilka budynków wielorodzinnych. Chodzi o teren na rogu ul. Piłsudskiego i ul Granicznej przy PKP Michalin, gdzie kiedyś mieścił się Dom Dziecka. Jak informowaliśmy w 2023 roku nieruchomość (o powierzchni 16 tys. m2,), która należała do Starostwa Powiatowego w Otwocku, została sprzedana prywatnemu inwestorowi z Poznania, który uzyskał decyzję o warunkach zabudowy na budowę ogromnego obiektu handlowego. Kilka lat temu inwestor sprzedał ten teren firmie ALDI, niemieckiej sieci dyskontów spożywczo-przemysłowych.
.jpeg)
Po wybudowaniu supermarketu, co wiązało się z wycinką 170 drzew, właściciel pozostałej części działki planuje kolejny etap inwestycji, czyli budowę małego osiedla – pięciu budynków wielorodzinnych, z czego dwa będą miały lokalne usługowe na parterze z garażami podziemnymi, infrastrukturą. Rok temu inwestor uzyskał od miasta WZ-kę, mimo że teren nie ma planie zagospodarowania miejscowego. Inwestycja ta wywołała protesty mieszkańców, zwłaszcza tych, którzy walczą o zachowanie niskiej zabudowy w tej okolicy. – Ta inwestycja zniszczy ład architektoniczny Józefowa. Nie możemy do tego dopuścić – mówi Agata Lutow ze Stowarzyszenia Józefów Vita.
Mieszkańcy: „Nie chcemy tu blokowiska"
Inwestycji stanowczo sprzeciwia się część lokalnej społeczność. Stowarzyszenie Józefów Vita uruchomiło petycję o pilne objęcie tego terenu miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Podpisało ją już ponad 550 osób. – Jesteśmy przeciwni powstaniu osiedla. W tej okolicy dominuje niska, jednorodzinna zabudowa, więc budynki wielorodzinne kolidują z otoczeniem – argumentują mieszkańcy w petycji. I podkreślają, że inwestorzy zarobią na sprzedaży ponad 100 lokali, a koszty poniesie miasto i mieszkańcy.
Spór o charakter miasta
Problem „dziury w planie przestrzennym” dla części Michalina, zdominował dyskusję podczas piątkowej sesji Rady Miasta (13 czerwca). Wielu samorządowców i mieszkańców krytycznie ocenia strategię rozwoju Józefowa. Ich zdaniem, przez nadmierną i często chaotyczną zabudowę, miasto zaczyna tracić swój unikalny, willowy charakter. – Obserwujemy postępującą degradację przestrzeni. Powstaje coraz więcej budynków, w tym zabudowy bliźniaczej czy patodeweloperki, przez co w mieście robi się coraz ciaśniej – argumentowali radni.
Potrzeba mieszkań dla młodych
Burmistrz Marek Banaszek, odpierając zarzuty o degradację miasta, wskazuje, że większość uciążliwej dla mieszkańców zabudowy bliźniaczej powstaje na podstawie starych planów miejscowych, a nie na skutek wydawania nowych pozwoleń. – Rada Miasta powinna przyjrzeć się tym planom i być może je zmienić, aby ograniczyć intensywność takiej zabudowy – zaznacza podczas sesji burmistrz. Podkreśla również, że Józefów ma jeden z najniższych wskaźników zabudowy wielorodzinnej w całej aglomeracji warszawskiej, wynoszący zaledwie 0,34 proc. – W mieście nie ma problemów z miejscami w żłobkach czy przedszkolach, ale młodzi ludzie mają problem ze znalezieniem mieszkania – argumentuje burmistrz Banaszek. Zaznacza przy tym, że największym deweloperem budownictwa wielorodzinnego w mieście jest sam samorząd, który realizuje m.in. projekty komunalne.
Burmistrz tłumaczy decyzję w sprawie Michalina
Odnosząc się bezpośrednio do kontrowersyjnej działki, burmistrz Marek Banaszek przypomniał jej historię. – Ten teren nigdy nie był parkiem. Należał do starostwa powiatowego, a nie do miasta, i to starostwo sprzedało go prywatnemu inwestorowi – podkreśla burmistrz Józefowa. I dodaje, że przez wiele lat ta działka była ogrodzona blaszanym płotem i szpeciła krajobraz. Jego zdaniem, ten teren – położony tuż przy linii kolejowej i oddzielony od domów jednorodzinnych ulicami – jest w miarę dobrym miejscem pod zabudowę wielorodzinną.
Burmistrz odniósł się również do zarzutów o wydanie decyzji o warunkach zabudowy (WZ). – Jeśli wniosek inwestora jest zgodny z przepisami, nie możemy odmówić wydania takiej decyzji – tłumaczy. I zaznacza, że urząd nie zgodził się na wszystkie postulaty dewelopera. – Inwestor złożył wniosek o podwyższenie budynków, jednak po ponownej analizie zgodę wydano jedynie na podniesienie o 1 metr obiektów z lokalami usługowymi na parterze. W pozostałym zakresie odmówiono zwiększenia intensywności zabudowy – wyjaśnił Banaszek. I dodaje, że od tej częściowo odmownej decyzji inwestor odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, gdzie sprawa jest obecnie rozpatrywana.
Jaka przyszłość czeka na kontrowersyjną inwestycję w Michalinie? Zwróciliśmy się z pytaniami o dalsze kroki w tej sprawie do Urzędu Miasta Józefów oraz inwestora. Do tematu wrócimy po otrzymaniu odpowiedzi.
***
Podczas dzisiejszej sesji radni nie udzielili burmistrzowi wotum zaufania, ale pozytywnie przegłosowali uchwałę dotyczącą udzielenia mu absolutorium.
.jpeg)

Napisz komentarz
Komentarze