Miał wrócić z przepustki do aresztu, gdzie odbywał karę za kradzież. Zamiast tego 49-letni mieszkaniec Otwocka przez dwa tygodnie cieszył się wolnością. Kilka dni temu poczuł się jednak samotny i zatęsknił za byłą partnerką, z którą rozstał się i nie potrafił się z tym pogodzić.
Mężczyzna, by dodać sobie odwagi, wypił trochę alkoholu, po czym udał się do jej domu i zaczął natarczywie dobijać się do drzwi, próbując przekonać ją o swojej miłości. Zmęczona jego nachalnością kobieta wezwała policję. Funkcjonariusze szybko przyjechali na miejsce.
– Mężczyzna przyznał się policjantom, że wyszedł na przepustkę z aresztu śledczego i nie powrócił za kraty – informuje podkomisarz Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Jeszcze tego samego dnia trafił z powrotem do aresztu, gdzie dokończy odbywanie zasądzonej kary. Za samowolne oddalenie się z aresztu grożą mu dodatkowe dwa lata pozbawienia wolności.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze