Peszo to pies, który przeszedł już wiele – miał swoje miejsce, lecz wielokrotnie kończył na ulicy lub w schronisku. Ostatni raz był już bliski powrotu do byłych właścicieli, jednak ci… zapomnieli go odebrać, bo się upili. W końcu zrzekli się praw do psa, a Peszo został pod opieką Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie, gdzie teraz rozpoczyna swoją nową, miejmy nadzieję, szczęśliwą przygodę.
Peszo to około roczny, średniej wielkości pies (ok. 28 kg) o czułym i przyjaznym usposobieniu. Mimo pozorów budzących respekt, to bardzo emocjonalny pies, który bezgranicznie kocha świat. Nie ma nic wspólnego z groźnym wizerunkiem, który może odstraszać potencjalnych opiekunów.
W schronisku Peszo mocno przeżywa brak ruchu i zamknięcie – bywa nadpobudliwy i czasem zachowuje się jak „słoń w składzie porcelany”. Jednak na spacerach pięknie chodzi na smyczy, eksploruje teren i potrafi skupić uwagę na opiekunie nawet wśród wielu bodźców.
Peszo potrzebuje domu, który zapewni mu dużo ruchu oraz stymulacji umysłowej. Potrzebuje konsekwentnej, ale pełnej miłości opieki. Lepiej, aby trafił do mieszkania w bloku niż domu z ogrodem, ze względu na jego przyzwyczajenia do samodzielnych wycieczek i skoczność. Peszo nie nadaje się do domu z małymi dziećmi – może je przypadkowo przewrócić lub podrapać w zabawie.
Peszo ma czip, jest zaszczepiony i czeka na kastrację. To wyjątkowy pies o ogromnym potencjale, który tylko czeka na kogoś, kto otworzy mu serce i dom. Codzienna samotność i tęsknota coraz bardziej go przytłaczają.
Napisz komentarz
Komentarze