Okolice rzeki Świder w Otwocku to prawdziwy skarb: dzikie, malownicze brzegi, rozległe tereny rekreacyjne i rezerwat przyrody. Nie dziwi więc, że ten urokliwy zakątek przyciąga coraz więcej uwagi, zwłaszcza deweloperów. W ostatnich latach wzdłuż Świdra powstało wiele nowych domów jednorodzinnych i kameralnych osiedli. Co więcej, w okolicy ul. Kraszewskiego i ul. Chrobrego trwa modernizacja dawnego Dworu Bojarów, jednego z najstarszych zabytków Otwocka wraz z budową małego osiedla (inwestor wyciął sporo drzew) – o szczegółach pisaliśmy w marcu br. w artykule „Przebudowa Dworu Bojarów budzi kontrowersje – wycinka drzew szokuje mieszkańców”. Przypominamy, że ta inwestycja jest realizowana w sąsiedztwie dwóch innych osiedli, które wybudowano kilka lat wcześniej. Z kolei po drugiej stronie ul. Kraszewskiego już powstaje kolejna zabudowa wielorodzinna. Teraz do Urzędu Miasta Otwock zgłosił się kolejny inwestor, któremu marzy się wybudowanie osiedla nad samą rzeką Świder.
Pismo do urzędu
Pod koniec czerwca do Urzędu Miasta Otwock wpłynął wniosek od inwestora z prośbą o wyrażenie zgody przez Radę Miasta na przystąpienie do sporządzenia Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego (ZPI). Plan miałby objąć dużą, blisko dwuhektarową działkę zlokalizowaną przy ul. Chrobrego, za istniejącym już osiedlem wielorodzinnym, w miejscu, gdzie niegdyś funkcjonował szpital. Niedawno inwestor przedstawił koncepcję budynków wielorodzinnych.
Jak ma wyglądać osiedle?
Nowe osiedle ma łączyć funkcję stałego zamieszkania z atmosferą letniskowego wypoczynku. Na terenie inwestycji przewidziano budowę ośmiu 4-kondygnacyjnych budynków z małymi ogródkami. W każdym z nich ma się znaleźć po 17 lokali mieszkalnych o zróżnicowanej powierzchni – łącznie 136 mieszkań. Projekt zakłada również: 88 naziemnych miejsc postojowych, 89 miejsc w garażach, 22 stanowiska rowerowe oraz 64 miejsca w strefie coworkingowej. Dodatkowo przewidziano budowę placów zabaw, jezdni i chodników. Według wizji inwestora mieszkańcy będą mogli w pełni korzystać z walorów rzeki – wzdłuż jej brzegu ma powstać promenada spacerowa wraz z czymś na kształt tarasu widokowego.
Co na to miasto?
Radni są zszokowani i zdumieni – jak podkreślają niektórzy z nich, projekt inwestora zakładający budowę osiedla nad rzeką Świder to niemal fantastyka, wizja całkowicie oderwana od rzeczywistości. Urzędnicy przypominają, że teren Świdra to rezerwat przyrody ze strefą buforową. W miejscu, gdzie inwestor chce wybudować 8 budynków wielorodzinnych, jest przecież 6-metrowa skarpa. – Gdzie ma być to molo czy promenada? Tak jak w Sopocie? – łapią się za głowy radni otwockiej komisji inwestycji. I tłumaczą, że wygląda na to, że inwestor w ogóle nie zapoznał się z charakterystyką miejsca, gdzie planuje budowę.
Radny Marcin Michalczyk podkreśla, że w ostatnich latach wzdłuż rzeki powstała gęsta zabudowa jednorodzinna oraz osiedla, co spowodowało, że mieszkańcy zostali niejako odcięci od terenów nadrzecznych. Powinno być przecież odwrotnie – miasto powinno zwrócić się ku rzece. Obecna propozycja budowy kolejnego osiedla nad Świdrem temu przeczy.
Z kolei radny Wojciech Sierpiński nazwał planowaną inwestycję „abstrakcją”. W tej okolicy miałoby powstać kolejne osiedle, podczas gdy mieszkańcy już teraz mają problemy z dojazdem do domów. Radny przypomina, że to byłoby już piąte planowane osiedle w Otwocku, a trzy są już w trakcie budowy.
Decyzja władz miasta
Ostatecznie Komisja Inwestycji i Gospodarki Miejskiej jednogłośnie sprzeciwiła się przystąpieniu do sporządzenia Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego dla działki przy ulicy Chrobrego. Szczególnie że już na początku lipca otwocki urząd udzielił inwestorowi negatywnej odpowiedzi, wskazując na formalne i merytoryczne powody odmowy.
Napisz komentarz
Komentarze