Z poniedziałku na wtorek (22/23 września) straż pożarna została wezwana do pożaru drewnianego budynku przy ul. Żaboklickiego na wysokości ul. Częstochowskiej w Karczewie. Stary drewniak płonął jak pochodnia. Na miejscu interweniowało 9 zastępy straży pożarnej: JRG Otwock, OSP Karczew, OSP Otwock Wielki, OSP Łukówiec, OSP Świdry Małe i OSP Dziecinów, a także policja.
– Drewniak nie był zamieszkały, ale istniało ryzyko, że ogień rozprzestrzeni się na dwa sąsiednie budynki – mówi st. kpt. Daniel Kwiatkowski z otwockiej straży pożarnej. Akcja gaśnicza była utrudniona, ponieważ drewniak przylegał do zamieszkałego domu, a z drugiej strony, zaledwie trzy metry dalej, znajdował się budynek zakładu ślusarskiego.
Rodzina mieszkająca w przyległym domu opuściła budynek. Strażacy skupili się na tym, by ogień nie przeniósł się ani na dom jednorodzinny, ani na zakład ślusarski. Dzięki sprawnej interwencji żywioł udało się szybko opanować. – W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany – dodaje st. kpt. Kwiatkowski. Akcja gaśnicza trwała trzy godziny.
W poniedziałek 22 września wieczorem strażacy zostali wezwani również do pożaru budynku – płonął niezamieszkały dom przy ul. Reymonta 53 w Otwocku, gdzie rok temu spłonął dawny pensjonat (Willa Sterna-Wiernik). Ten teren należy do miasta.




Napisz komentarz
Komentarze