Papierowy kryzys w SP 3. Co na to urząd, szkoła? Rodzice komentują

Z naszą redakcją skontaktowali się rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Józefowie, którzy zwracają uwagę, że od wielu miesięcy nie ma papieru w kabinach. – Szary papier był w pojemniku przy umywalkach, ale nie tam, gdzie naprawdę powinien być, czyli w kabinach – mówi w rozmowie jeden z rodziców (nazwisko do wiadomości redakcji). Rodzice przyznają, że dla dzieci to krępująca sytuacja. – Dochodziło do tego, że niektórzy rodzice sami kupowali papier, żeby był w klasie, ale przecież nie każdy chce paradować przez korytarz z rolką papieru w ręku – mówią nasi rozmówcy. I dodają też, że dla dzieci z problemami żołądkowymi taka sytuacja była szczególnie trudna. – Papier powinien być w kabinach, a nie przy umywalkach. Idąc do toalety, dziecko musiałoby brać na zapas sporą ilość, a w kabinie i tak nie miałoby gdzie położyć papieru. Starszy uczeń sobie poradzi, ale młodsze dzieci nie – podkreślają rodzice. I tłumaczą, że dyrekcja nie chciała zamontować pojemników z papierem w kabinach, aby nie zniszczyć wyposażenia. 

Nasi rozmówcy twierdzą, że o tym problemie informowali dyrekcję szkoły, a także Urząd Miasta Józefów. – Nikt z tym nic nie zrobił, bo dyrekcja tłumaczyła, że uczniowie marnują papier toaletowy, dlatego nie ma go w kabinach, że wystarczy ten przy umywalkach – mówią rodzice. – Podobno dzieci robiły z papieru kulki i rzucały nimi – opowiada jedna z mam. – Ale czy to naprawdę powód, żeby w całej szkole nie było papieru w kabinach? Szkoła powinna rozwiązać problem z marnowaniem, a nie utrudniać wszystkim korzystanie z toalety – dodaje jedna z mam. 

Co na to Urząd Miasta?

Niedawno rodzice poinformowali o problemie Urząd Miasta Józefów i oświatę. Zapytaliśmy urzędników i dyrekcję szkoły m.in. o to, dlaczego w kabinach nie było papieru toaletowego i czy wcześniej wpływały skargi od rodziców.

– Nie mamy wiedzy na temat skarg rodziców kierowanych do dyrekcji szkoły – wyjaśnia rzecznik prasowy UM Józefów, Adam Rotter. I dodaje, że urząd nie był wcześniej informowany, iż w szkole brakuje papieru w kabinach. – Budżety szkół i przedszkoli są wyposażane w środki finansowe na tego typu zakupy, więc nie powinno być z tym problemów. Informacja o braku papieru wpłynęła do urzędu 2 października br., a następnego dnia w placówkach przeprowadzono kontrole – mówi rzecznik. I dodaje, że kontrole potwierdziły, że w jednej ze szkół używano szarego papieru toaletowego, który był dostępny w łazienkach, ale przed wejściem do kabin. – Dyrekcja szkoły otrzymała zalecenie od urzędu, aby zamontować w każdej kabinie podajnik z miękkim papierem toaletowym. Po naszej interwencji w szkole dostępny jest już miękki papier toaletowy – zapewnia Adam Rotter z Urzędu Miasta Józefowa. I dodaje też, że z innych szkół nie napłynęły żadne skargi czy sygnały, które wskazywałyby na podobny problem.

Co na to dyrekcja szkoły?

Zapytaliśmy dyrekcję Szkoły Podstawowej nr 3 w Józefowie, dlaczego dotychczas w kabinach nie było papieru toaletowego, jak długo trwała taka sytuacja i z czego wynikała.

– Wcześniej, gdy zostawiano papier toaletowy w kabinach, zdarzało się, że trafiał on do muszli klozetowych, co powodowało zatykanie kanalizacji – tłumaczy dyrektorka szkoły, Lidia Krupa. – Dlatego rozwiązaniem, które się sprawdzało, było umieszczenie dużego pojemnika z papierem toaletowym w łazience, przed kabinami. To rozwiązanie, wprowadzone jeszcze za kadencji poprzednich dyrektorów i okazało się skuteczniejsze, ponieważ nie można w całości było wyjąć rolki – wyjaśnia dyrektorka Lidia Krupa. I zapewnia, że uczniowie zawsze mieli zapewniony stały dostęp do ciepłej wody, mydła, suszarek do rąk, a dziewczynki także do tzw. różowych skrzyneczek.

Czy dyrekcja otrzymywała skargi od rodziców w sprawie braku papieru w kabinach? – Nie było skarg ani wniosków dotyczących braku pojemników z papierem toaletowym w kabinach – wyjaśnia dyrektorka szkoły. – Rodzice zgłaszali jedynie uwagę co do koloru papieru, który był szary, a nie biały, jak oczekiwano – dodaje. 

Czy szkoła otrzymała od urzędu zalecenia?

– W tym roku szkolnym rodzice poinformowali mnie, że jedna z dziewczynek potrzebowała papieru toaletowego, ale w kabinie go nie było. Przy okazji zapytali też, czy w szkole mógłby być papier biały (nie szary) i dostępny w każdej kabinie – tłumaczy dyrektorka szkoły. – Po dłuższej rozmowie i sprawdzeniu sytuacji w poszczególnych łazienkach ustaliliśmy, że zamówimy biały papier i pojemniki do wszystkich kabin. Ponieważ jednak zamówienie i montaż dozowników nie odbywa się z dnia na dzień, uzgodniliśmy, że w toaletach dla młodszych dzieci pojawią się pudełka z chusteczkami, aby żadne dziecko nie zostało zaskoczone w sytuacji, gdy nagła potrzeba zaskoczy je w kabinie – podkreśla dyrektorka Lidia Krupa. – Rodzice jednak nie czekali na realizację tych ustaleń i zgłosili sprawę do Referatu Oświaty. Z referatu przyszła jedna z osób, która zapoznała się z sytuacją i usłyszała o naszych działaniach, czyli o zamówieniu białego papieru i pojemników do każdej kabiny – wyjaśnia dyrektorka. Szkoła przedstawia także harmonogram swoich działań:

• 2 października br. – szkoła formalne zamówiła dozowniki papieru (po wcześniejszym wyborze najodpowiedniejszych modeli pod względem jakości i ceny),
• 15 października br. – dostarczenie pojemników do szkoły,
• od 15 października br. – w szkole rozpoczęto montaż dozowników w kabinach (po zakupie odpowiednich kołków montażowych).

– Łącznie zamontowano 34 podajniki na papier toaletowy, tyle ile jest w szkole kabin uczniowskich. Obecnie w każdej kabinie jest BIAŁY papier – zapewnia dyrektorka SP 3 i dla potwierdzenia przesyła zdjęcia.

Czytaj także: