Interwencja służb ratunkowych na PKP Otwock

Windy na stacji PKP Otwock kolejny raz sprawiają problemy. W poniedziałek, 24 listopada, po godz. 10:30 jedna z nich zatrzymała się z 9 osobami w środku – winda nie ruszała i nie dało się otworzyć drzwi. Wśród uwięzionych był 70-letni mężczyzna, który bardzo źle się poczuł i wymagał pomocy medycznej. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz zespół ratownictwa medycznego. – Przy pomocy specjalistycznego sprzętu otworzyliśmy drzwi windy – mówi nam asp. Bartłomiej Baran, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Otwocku.

O awariach wind na kolei pisaliśmy także w październiku, kiedy doszło do serii awarii. Jak komentują pasażerowie, „windy raz działają, raz nie”. I podkreślają, że awarie utrudniają korzystanie z peronów osobom z wózkami, rowerami, hulajnogami, bagażami i pasażerom z ograniczoną mobilnością. – Nie każdy jest w stanie dźwigać rower czy wózek po schodach, a czasem winda nie działa i nie ma nawet żadnej informacji ani kartki – mówi w rozmowie z naszą redakcją jedna z pasażerek. Na trudności zwraca uwagę również pani Dorota: – To jak rosyjska ruletka. Nigdy nie wiadomo, czy winda zadziała – komentuje mieszkanka Otwocka. 

Czytaj także: