Reklama

Wypadek w Józefowie. 11-latek na hulajnodze zderzył się z autem [FOTO]

Kolejne poważne zdarzenie z udziałem dziecka jadącego elektryczną hulajnogą.
Wypadek w Józefowie. 11-latek na hulajnodze zderzył się z autem [FOTO]

Autor: Tomasz Broda

We wtorek, 24 czerwca wieczorem, na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Świderskiej w Józefowie doszło do poważnego zdarzenia. 11-letni chłopiec jadący na elektrycznej hulajnodze zderzył się z samochodem osobowym marki Volvo. Autem, na warszawskich tablicach rejestracyjnych, podróżowała rodzina z rocznym dzieckiem.

– Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy o godz. 18.04. Na skrzyżowaniu doszło do zdarzenia z udziałem 11-letniego chłopca na elektrycznej hulajnogi i osobówki na warszawskich tablicach rejestracyjnych – mówi nam asp. Bartłomiej Baran, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku. I dodaje, że 11-chłopiec został przewieziony do szpitala. 

Według świadków chłopiec miał na głowie kask i z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w bok samochodu. Jeden ze świadków skomentował, że chłopiec „miał szczęście, bo uderzył w bok auta, a nie został potrącony przez samochód, zwłaszcza że podczas zdarzenia hulajnoga wpadła pod przednie koło pojazdu.

Młodzi kierowcy hulajnóg 

Na drogach coraz częściej widać młodych ludzi na elektrycznych hulajnogach. Niektórzy jeżdżą w parach, inni przekraczają prędkość lub nie zakładają kasków, co stanowi poważne zagrożenie. Takie niepokojące zdarzenie miało miejsce zaledwie kilka dni temu – w środę, 18 czerwca. Mieszkaniec Józefowa zarejestrował dziecko pędzące hulajnogą elektryczną po ścieżce rowerowej wzdłuż ulicy Wyszyńskiego (droga wojewódzka nr 721) z prędkością około 50 km/h, bez kasku ochronnego.

Głos mieszkańców

Problem nieodpowiedzialnej jazdy na hulajnogach elektrycznych wywołuje coraz większe obawy wśród mieszkańców, którzy alarmują o zagrożeniach i braku reakcji.

Pani Natalia nie kryje oburzenia: „Jeżdżą dzieciaki na takich cudach kupionych przez rodziców albo jako prezenty na komunię. Bez kasków, bez podstaw znania zasad ruchu drogowego, często po 2/3 osoby na jednej hulajnodze! I co? I nic. Policja nie złapie i nie wyciągnie konsekwencji, bo nasza Józefowska policja śpi. [...] Brawo rodzice !!! A gdy jest wypadek z udziałem samochodu to kierowca najgorszy”. I dodaje, że kierowcy samochodów, nawet bez winy, ponoszą poważne konsekwencje w przypadku wypadku z udziałem dzieci na hulajnogach.

Pan Jan zauważa, że „w Otwocku nagminnie młodzież i dzieci jeżdżą z bardzo dużą prędkością, bez kasków i nikt nie reaguje. W centrum nie patrzą na przejścia i znaki, a gdzie policja i rodzice”.

Gosia Lewandowska przestrzega przed tragicznymi skutkami: „Tym razem nic się nie stało… ale co będzie jeśli wymusi pierwszeństwo, a kierowca auta nie zdąży zahamować i dziecko/nastolatek na hulajnodze nie przeżyje… Bo tak będzie! I wtedy może dopiero zaczną wprowadzać porządne kontrole… Musi się coś stać, żeby była reakcja. Dramat…”

Grzegorz Zawada wskazuje na konkretne miejsca problemu: „Okolicę McDonald, KFC, Świdra. Jest ich plaga na hulajnogach, ale policja się ich boi ruszać. Nawet tu nie podjeżdżają”.

Fot. Tomasz Broda
Fot. Tomasz Broda
Fot. Tomasz Broda
Fot. Tomasz Broda

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze