Po nieudanej inauguracji sezonu 2025/2026 w V Lidze, podczas której Józefovia Józefów przegrała 1:3 na wyjeździe z Pilicą Białobrzegi, spadkowicz z IV Ligi wybrał się na kolejny wyjazd – tym razem jego rywalem był Promyk Nowa Sucha. Beniaminek musiał pogodzić się z wysoką porażką.
Już w pierwszej odsłonie spotkania Józa zaserwowała rywalom prawdziwą lekcję piłki nożnej. W 13. minucie wynik spotkania otworzył Mikołaj Adamiak, niedługo później do siatki trafił Tymoteusz Bernhard, a zaraz po nim świeżo sprowadzony do drużyny Paweł Giel. Minęły zaledwie 3 minuty i podopieczni trenera Michała Pulkowskiego prowadzili już 4:0 za sprawą gola Kamila Parafiniuka. Krótko przed gwizdkiem sędziego na przerwę bramkę dołożył Antoni Sawka i starcie było już praktycznie rozstrzygnięte.
Po zmianie stron promyk nadziei mógł stanowić dla gospodarzy gol Kacpra Stencela, jednak goście zadbali o to, aby różnica 5 trafień została utrzymana. W 77. minucie rezultat meczu na 6:1 ustalił Dominik Piekut.
Już w najbliższą sobotę o godzinie 14:00 pierwsze starcie nowego sezonu na stadionie w Józefowie – na stadionie przy ulicy Dolnej przeciwnikiem będzie walcząca ostatnio o wejście na wyższy szczebel rozgrywkowy Energia Kozienice (3. miejsce w edycji 2024/2025). To aktualny lider tabeli, który najpierw ograł 3:1 Jodłę Jedlnia-Letnisko, a następnie rozbił u siebie 7:0 Pilicę Białobrzegi. Zapowiada się ciężka przeprawa – piłkarzom przyda się solidny doping gospodarzy!
Napisz komentarz
Komentarze