Dwa pożary jednego dnia! Płonął budynek mieszkalny i warsztat [FOTO]

W środę, 13 grudnia w powiecie otwockim miały miejsce dwa pożary. Po godzinie 1.00 w nocy straż pożarna otrzymała zgłoszenie o płonącym budynku mieszkalnym w miejscowości Rudnik, w gminie Osieck. Na miejscu interweniowało kilka jednostek straży pożarnej: JRG Otwock, OSP Pogorzel, OSP Górki, OSP Rudnik, OSP Osieck, OSP Wiązowna i WSP Celestynów.

Dom płonął jak pochodnia

St. kpt. Maciej Łodygowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku wyjaśnia, że po dotarciu na miejsce całe wnętrze drewnianego budynku było już objęte ogniem. Wstępnie ustalono, że w domu nie przebywała żadna osoba. Strażacy przez kilkadziesiąt minut walczyli z żywiołem. – Po opanowaniu sytuacji strażacy sprawdzili wnętrze budynku i potwierdzili, że w środku nikogo nie było – tłumaczy st. kpt. Maciej Łodygowski. I dodaje, że na miejscu zdarzenia pojawił się także właściciel nieruchomości. Niestety, drewniany budynek spłonął doszczętnie. Akcję zakończono po godz. 6.00 rano.

Pożar w garażu

Tego samego dnia po godzinie 18.00 straż pożarna została wezwana do interwencji na Trakcie Brzeskim w miejscowości Zakręt w gminie Wiązowna. – Zgłoszenie dotyczyło pożaru w warsztacie samochodowym, gdzie w garażu płonął samochód osobowy. Przed przybyciem strażaków pracownik warsztatu próbował samodzielnie ugasić pożar, jednak bezskutecznie – informuje st. kpt. Łodygowski. I dodaje, że pracownikowi nic się nie stało. Wewnątrz obiektu, gdzie doszło do pożaru samochodu, znajdowała się również butla z gazem, co stanowiło poważne zagrożenie eksplozją.

Ogień i butla z gazem

Z pożarem walczyło kilka jednostek strażaków z JRG Otwock i OSP Wiązowna. Mimo że po kilkunastu minutach udało się opanować sytuację, akcja nie zakończyła się na tym. – W trakcie działań strażacy odnaleźli w warsztacie samochodowym butlę z acetylenem. Została ona wyniesiona z obiektu, a następnie wdrożono procedury bezpieczeństwa. Butla została umieszczona w specjalnym zbiorniku z wodą, gdzie została schłodzona – wyjaśnia st. kpt. Łodygowski.

Czytaj także: