Musisz go mieć. Psie gwiazdy w kalendarzu na 2023 rok

Charytatywny Kalendarz Celestyniaków na 2023 rok pomoże bezdomnym czworonogom przebywającym w schronisku, dla których zimowy czas jest bardzo trudny. – Kupując kalendarz, zapewnisz naszym psom i kotom pełną miskę, ciepłą budę i dobrą opiekę – podkreśla Łukasz Balcer, szef schroniska w Celestynowie. I dodaje, że kalendarz świetnie nada się na każdą ścianę w domu, gabinecie, biurze czy na prezent. – Znajdują się w nim fotografie psów i kotów ze schroniska, które zrobili nasi wolontariusze podczas pracy w schronisku – mówi Łukasz Balcer. I podkreśla, że kalendarz można kupić za symboliczną darowiznę. 

– Gorąco zachęcamy do wspierania w ten właśnie sposób naszych czworonogów, które coraz częściej odczuwają skutki drożyzny. W tak trudnej sytuacji jeszcze nie byliśmy. Wiele osób z biedy oddaje swoich czworonożnych pupili – wyjaśnia szef przytuliska w Celestynowie. – Liczymy na pomoc darczyńców, a także różne zbiórki karmy i innych produktów dla naszych zwierząt. Takie zbiórki często organizują m.in. uczniowie ze szkół w powiecie otwockim. To dla nas wielka pomoc, tym bardziej że nasze schronisko pomaga także właścicielom czworonogów, którzy mimo biedy, starają się zapewnić pupilom pełną miskę – wyjaśnia Balcer. I dodaje, że sprzedaż charytatywnego kalendarza jest jedną z akcji, które pomogą bezdomnym zwierzakom przetrwać ten trudny czas. 

Co zrobić, aby otrzymać kalendarz? Wystarczy wpłacić darowiznę w kwocie minimum 40 zł. Kalendarz można odebrać osobiście w schronisku (ul. Prosta 3 Celestynów) lub poprosić o przesyłkę listem poleconym (dodatkowy koszt 20 zł). 

Dane do przelewu: Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie, numer rachunku: 43 1020 1156 0000 7102 0061 5146. Koniecznie tytułem: Darowizna-kalendarz. – Każda osoba, która dokona przelewu darowizny, otrzyma kalendarz drogą wysyłkową. Prosimy o przesłanie maila na adres [email protected] z potwierdzeniem wpłaty darowizny i podaniem adresu, gdzie przesyłka ma trafić. Z serca zachęcamy do wspierania w ten właśnie sposób naszych podopiecznych – podkreśla Łukasz Balcer.