Reklama

Młodzi wandale? Dzieci pomalowały scenę

Wandalizm na nowym rynku w Karczewie. Burmistrz apeluje o odpowiedzialność – szczególnie rodziców!
Młodzi wandale? Dzieci pomalowały scenę

Źródło: Facebook burmistrza Michała Rudzkiego

Nowa przestrzeń miejska z fontanną, strefą relaksu i nowoczesną sceną stała się ulubionym miejscem spotkań mieszkańców i symbolem zmieniającego się Karczewa. Niestety, nie wszyscy potrafią uszanować wspólne dobro.

Zaledwie kilka dni po uroczystym otwarciu nowego rynku w Karczewie – inwestycji wartej 8 milionów złotych – w centrum miasta doszło do aktu wandalizmu. W czwartek 24 lipca tuż po godz. 20.00 dwóch młodych chłopców pomalowało scenę w Parku Kultury. Mimo prób czyszczenia, pracownikom Centrum Kultury i Sportu nie udało się usunąć zabrudzeń.

– Piękne centrum miasta za 8 mln zł. Piękne otwarcie, dużo radości. Mieszkańcy tłumnie korzystają z tej wspólnej przestrzeni i są z niej dumnych. Są jednak wśród nas tacy, którzy nie szanują tego i niszczą. Na szczęście w parku mamy pełny monitoring, więc wiemy dokładnie kiedy i kto to zrobił – napisał w emocjonalnym wpisie burmistrz Michał Rudzki, publikując zdjęcia z monitoringu. Zaznaczył również, że incydenty dewastacji będą traktowane z pełną surowością, a w przypadku braku kontaktu ze strony rodziców lub opiekunów prawnych sprawa zostanie zgłoszona na policję.

Rodzic sam zgłosił się do burmistrza. Spotkanie w sprawie naprawienia szkód zostało już umówione. 

Emocje wśród mieszkańców

Wpis zebrał jednak wiele reakcji lokalnej społeczności.

– Nie można dawać przyzwolenia na niszczenie kogokolwiek własności i nieważne czym. Bo dziś będzie kreda innym razem farba czy sprej. Bardzo dobrze, że wzywają rodziców, chociaż po to żeby zobaczyli, co dzieci robią w wolnej chwili, na miejscu rodziców dałabym wiadro, szmatę, szczotek i niech czyszczą, może to ich czegoś by nauczyło. I nieważne, czy zużyte, czy nowe, nie twoje nie niszcz – napisała pani Honorata.

fot. Facebook Michała Rudzkiego

Niektórzy mieszkańcy postanowili bronić dzieci:

– Ludzie, skończcie tym hejtem! To dzieci, a nie jakieś łobuzy! Łatwo rzucać kamieniami jak nie macie dzieci w tym wieku. Ciekawe ile z waszych pociech coś zniszczyło, bo takie są dzieci, że doświadczają, tylko nie zostało złapanych w miejskim monitoringu? Już pewnie będzie im niefajnie jak rozpoznają ich rodzice i będą musieli ponieść konsekwencje... – zauważa pani Anna.

Jednak nie wszyscy podchodzili do młodych sprawców tak wyrozumiale:

– Nie należy usprawiedliwiać dzieci, trzeba je ukarać, niech wiedzą, że nie należy tak robić, bo następnym razem połamią ławki i wyrwą kwiaty, a mówienie, że to tylko dzieci, to brak odpowiedzialności – zaznacza pan Waldemar.

Winna... scena?

Inny mieszkaniec wyraził wątpliwość o jakość sceny, którą zdołało uszkodzić dwóch chłopców.

– Z czego jest wykonana ta scena, skoro da się ją "zniszczyć" zwykłą kredą czy czym tam rysowali (wygląda na kredę). Jaka jest utrata wartości tej sceny z powodu jej pomalowania? Sądząc po zdjęciach (tylko!) nie jest ona ani nowa, ani za bardzo dobrej jakości, bo w jednym miejscu stoi nawet woda. Jeśli już doszło do pomalowania (czego nie pochwalam, żeby było jasne, ale chyba większość komentujących zapomniała, że kiedyś byli dziećmi i robili głupsze rzeczy), to wystarczyło w ramach normalnego utrzymania umyć myjką, ile się da, a reszta się zetrze w wyniku dalszej eksploatacji. Nie została utracona funkcjonalność obiektu, nie ma wulgarnych czy gorszących napisów, po prostu chłopaki wymyślili ze pomalują i pomalowali – zaznacza pan Marian.

Jak jednak zaznaczył Przewodniczący Rady Miejskiej Karczewa – Piotr Kwiatkowski – zniszczenia nie dokonano kredą. Burmistrz Michał Rudzki – po zgłoszeniu się rodzica – poprosił mieszkańców o niekomentowanie sprawy.

– Publikacja tego postu miała na celu przede wszystkim pokazanie, że wszelkie incydenty dewastacji będą surowo karane – dodał burmistrz.

Czytaj także:
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze