Między Karczewem a Otwockiem kryje się rezerwat przyrody „Na Torfach” im. Janusza Kozłowskiego (utworzony w 1977 roku) – ostoja dzikiej przyrody i unikalnego torfowego ekosystemu, który od lat przyciąga spacerowiczów, fotografów i miłośników natury. Na jego terenie znajduje się ścieżka dydaktyczna „Łabędzi Szlak”, kładka z platformą widokową oraz malownicze jezioro, powstałe na początku XX wieku w wyniku wydobywania torfu. Wody jeziora zasilane są przez źródła bijące z dna przy północnym brzegu. Resztę rezerwatu wypełniają podmokłe lasy i bagna, stanowiące ostoję dla wielu gatunków zwierząt: dzięcioła czarnego, gniewosza plamistego, błotniaka stawowego czy żmii zygzakowatej. Można tu także spotkać czaple i rodziny łabędzi.
Zagrożony ekosystem
Jezioro Torfy dziś przeżywa kryzys. Susza i brak śnieżnych zim powodują, że tafla wody topnieje – jeszcze kilka lat temu akwen zajmował około 7 hektarów, dziś coraz większe fragmenty dna są wysuszone. To efekt długotrwałych susz, niedoboru opadów i spadku poziomu wód gruntowych. Przyrodnicy ostrzegają: jeśli pogoda się nie zmieni, jezioro straci swój charakter i zamiast malowniczego akwenu może przekształcić się w podmokły, bagnisty teren.
Kryzys lokalnych akwenów
Podobnie dzieje się w innych miejscach. Jeziorko Morskie Oko w Aleksandrowie k. Falenicy, kiedyś popularna oaza spokoju, dziś niemal wysycha – poziom wody dramatycznie spadł, a jeziorko zmieniło się w błotnistą sadzawkę. Niedawno odnotowano też rekordowo niski stan wody w jeziorze Rokola w gminie Karczew, gdzie lustro wody spadło aż o 2 metry. W ostatnich miesiącach woda nieznacznie się podniosła, ale sytuacja nadal jest poważna.








Napisz komentarz
Komentarze